-No hej słońce co tam ? - powędrowałam do łazienki z ubraniami .
-Dzwonie ci tylko powiedzieć że dziś nie mogę z tobą iść na tą imprezę - pow. smutno.
-Co ! Dlaczego ?! - zdziwilam sie przeciez tak sie cieszyla ze razem na nia pojedziemy...Dziwne.
-Moja babcia jest ciężko chora i dziś wyjeżdżam ..-pow. rozpłakujac się.
-Jak to dzisiaj gdzie?-łzy napływały mi do oczu .
-No do niej nie martw się za kilka tygodni wrócę - pow. i się rozłączyła.
Po tej okropnej rozmowie szybko sie przebrałam i pobiegłam na dół aby zrobić sobie płatki z mlekiem.
Jedząc włączyłam radio.."Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności ze względu na szajkę przestępców grasujących po Londynie.."
Bla bla bla wyłączyłam je i ruszyłam szybko do szkoły aby się nie spóźnić ..
Szłam uliczką gdy nagle usłyszałam kroki za sobą .. odwróciłam się i zobaczyłam dwóch na czarno ubranych chłopaków . Przyspieszyłam swoje kroki i po kilku minutach dotarłam do budynku szkolnego ..
O kurka śwuetnie piszesz kocham i czekam ma nn :* <333333
OdpowiedzUsuń